Bateria Blüchera Ustka |
Autor |
Wiadomość |
hege22
generał brygady


Kraj:

Pomógł: 8 razy Dołączył: 21 Paź 2005 Posty: 1776 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2013-11-20, 13:23 Bateria Blüchera Ustka
|
|
|
Artykuł z Dziennika Bałtyckiego z 18.11.2013r.
Hubert Bierndgarski "Jak odmieniono Baterię Blüchera"
 |
_________________ Fortyfikacje w Polsce północnej http://www.fort.xn.pl
Kazamata - Blog fortyfikacyjno-historyczny https://blogkazamata.wordpress.com |
|
|
|
 |
jes
podporucznik

Kraj:

Pomógł: 8 razy Dołączył: 14 Mar 2006 Posty: 301 Skąd: Gliwice/Jastarnia
|
Wysłany: 2013-11-20, 16:40
|
|
|
Znakomite, muszę to zobaczyć! |
_________________ Polska to jest kraj, w którym wszystko jest możliwe. Nawet zmiany na lepsze...
aczkolwiek:
"Większość jest głupia, im większa większość tym głupsza" - Mrożek |
|
|
|
 |
Gogo
starszy chorąży


Kraj:

Dołączył: 11 Cze 2013 Posty: 155 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2013-12-24, 23:36
|
|
|
I co zwiedziłeś czy zostawiasz to na wiosnę lub lato. Uważam że wtedy lepiej się ten kompleks zwiedza. Szczególnie na niektóre atrakcje turystyczne. Choć ja jeszcze pamiętam te baterię kiedy jeszcze była na dziko a było to w połowie lat 90-tych. Nawet gdzieś mam jeszcze zdjęcia z tamtego okresu, co prawda czarno-białe. |
_________________ Były "niezrzeszony" z Wrocławia |
|
|
|
 |
hege22
generał brygady


Kraj:

Pomógł: 8 razy Dołączył: 21 Paź 2005 Posty: 1776 Skąd: Gdańsk
|
|
|
|
 |
Gogo
starszy chorąży


Kraj:

Dołączył: 11 Cze 2013 Posty: 155 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2013-12-27, 11:16
|
|
|
Tu na tej stronie na wspomniany temat też coś jest napisane:
http://www.smf.ustka.pl/
Przy następnym poście podrzucę do wglądu trochę zdjęć z mojej wizyty tam. |
_________________ Były "niezrzeszony" z Wrocławia |
|
|
|
 |
Gogo
starszy chorąży


Kraj:

Dołączył: 11 Cze 2013 Posty: 155 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2013-12-29, 12:18
|
|
|
Oto kilka fotek z baterii Blucher (wiem ze pisze się przez u-umlau lecz nie chce mi się cofać do Worda po symbol). Gdzie jak wspomniałem byłem z rodzina i znajomymi w sierpniu:
Nie dodałem zdjęć ze środka lecz myślę że to wystarczy na reklamę owego obecnie kombinatu turystyczno-fortyfikacyjnego.. |
_________________ Były "niezrzeszony" z Wrocławia |
|
|
|
 |
hege22
generał brygady


Kraj:

Pomógł: 8 razy Dołączył: 21 Paź 2005 Posty: 1776 Skąd: Gdańsk
|
|
|
|
 |
Wilku
młodszy chorąży

Kraj:

Dołączył: 09 Mar 2009 Posty: 98 Skąd: Wroclaw
|
Wysłany: 2014-01-30, 12:58
|
|
|
Powiem tak, dobrze że obiekt ma gospodarza, bo to zawsze bardzo ważne. Gorzej że gospodarz stawia na "Disneyland" - słowem - pomieszanie z poplątaniem, niemiecka piechota morska, radzieckie działa. Atrakcja na pewno, lekcja historii - na pewno nie.
To jest zresztą trudna sprawa, pokazać wielowątkowość historii takiego miejsca, wyeksponować pierwotne użytkowanie, pokazać użytkowanie powojenne, pokazać w jakiś sposób okres opuszczenia... Trudne. Ale "Disneylandu" trzeba unikać, nie pokazywać czego nie było... |
|
|
|
 |
Gogo
starszy chorąży


Kraj:

Dołączył: 11 Cze 2013 Posty: 155 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2014-01-31, 23:30
|
|
|
Ludzie którzy o wojnie sporo wiedzieli, już w większości zdążyli powymierać. A ich wiedza na temat wojny przekazana nawet potomnym już w większości się pozacierała. Ci potomni wolą jednak o tym nie myśleć i podchodzić do tego lekko. Poza tym wiedza historyczna w narodzie też nie jest wysoka.
Ostatnio słuchałem na Radio-Złote-Przeboje jednej reklamy, dziecko się pyta "...Mamo co to jest mur chiński. (A mama na to) dar jakiegoś cesarza chińskiego dla Berlińczyków a oni go zburzyli itd...". I co wy na to.
Kolega Bruner71 jak byłem w Ustce i oprowadzał mnie, moja rodzinę i znajomych po stanowiskach 9 BAS-u, mówił o tym że tamtejsi gospodarze poszli mocno na atrakcje turystyczne. Bo konkretnie o to chodziło o atrakcje turystyczne, szczególnie dla dzieci. A w takim atrakcyjnym turystycznie rejonie jak Ustka , niestety Disneylandu się nie uniknie.
Z tego co jednak miałem okazję zauważyć, choć zauważyć to jest niezwykle ciężko. Pewien podział jednak jest, teren samych stanowisk jest właściwie ogrodzony linami i tam się można rozkoszować sprawami historycznymi. Wszelkie atrakcje turystyczne są z przodu i kto chce to przyjdzie zwiedzać baterię a inny przyjdzie dla samych atrakcji.
Choćby mój syn: "pojeździł"sobie (obsługiwał pion lufy) na tej zaprezentowanej na zdjęciu "p-lot-ce". Wypróbował na własnym palcu ostrość noża sprzedawanego w tamtejszym stoisku z militariami, bolało i to mocno. Dał w dziób manekinowi ubranemu w niemiecki mundur który siedzi sobie na ławce, postrzelał też z łuku. Lecz po stanowiskach tak na zewnątrz jak i w środku chodził i bardzo uważnie wszystko oglądał, a nawet mnie pytał co i jak. Jeżeli w ten sposób do sprawy potrafi podejść 12-latek, to chyba jednak nie jest tak źle. |
_________________ Były "niezrzeszony" z Wrocławia |
|
|
|
 |
|